DZIEŃ DOBRY BARDZO ! SEBA - Ha, widzisz jak ja Cię znam ! Owady właśnie zawsze ciągnie do tego gdzie śmierdzi - nie wiem gdzie Ty się włóczysz %-) POPURI - Też nie wiem jak to możliwe ! SYLWIA - A no racja, mam nadzieję że TYM razem uda mi się utrzymać chociaż pseudo formę przez całe lato tak żeby móc swobodnie sobie hasać wszędzie bez ukrywania [...]
[...] leżąc w poprzek ławki 3x 13/16/18 Na koniec specjalnie na życzenie TanQ - fotka pseudo formy ' w pozie' %-) (bajcepsa się nie podobała, może ta mu przypadnie bardziej do gustu)}:-( http://dorisk.gbzl.pl/foty/892B.JPG Jutro rekreacja - cardio i brzuch (no chyba, że najdzie mnie jeszcze ochota na coś nadprogramowo) %-) Spokojnej nocy !;)
Dobry wieczór ! Czas na kolejną dawkę zaległości. PIĄTEK – 17.04.2015 r Pobudka z samego rana - o 4.30. Szybkie mycie zębów, buzi, gacie na tyłek i przed siebie. Dobrze, że mąż prowadził – ja w tym czasie mogłam sobie spokojnie pobuszować po forum a w zasadzie po Waszych dziennikach. Hotelowe selfi oczywiście musiało wpaść już na 'dzień dobry' [...]
SEBA - Nic nie szkodzi, już usunęłam. Niestety coś takiego ma ostatnio ZA często miejsce na forum. SYLWIA- No właśnie nic się po nim nie dzieje złego w brzuchu także postanowiłam, że nie będę z niego rezygnować. Zwłaszcza, że je tak bardzo lubię :-D CZAS NA WCZORAJSZĄ WYPISKĘ ŚRODA - dzień treningowy Nie było za dużo czasu także postanowiłam [...]
Lukson -Co do tego przeprostu to muszę zwrócić na to uwagę przy kolejnym treningu bo szczerze mówiąc to nawet nie wiem }:-( Ale dzięki za uwagę. O ujęcia dba jak zawsze mąż :-D Spinając poślady za bardzo wypycham biodra do przodu i gubię automatycznie czucie w prostowniku - no nic będę walczyć nad techniką. Paula- Szkoda tylko, że bez kawałków [...]
Sara - Ah ten staż treningowy.... Nie ma co płakać, stare nie jesteśmy - trzeba walczyć %-) Wybaczcie, że mnie TROCHĘ nie było we własnym dzienniku ALE tak jak zawsze mówiłam - Wasze są dla mnie nr 1, swój ogarniam jak już mam czas. A że w ten weekend czasu brakowało to wyszło jak wyszło. W sobotę zrobiłam sobie dzień treningowy. Wpadły nogi. [...]
No to proszę ;-) Ćwiczenia po 20 powtórzeń każde, tempo 2120 (poza wykrokami i wejściami na ławkę), na razie robisz 2 obwody (obwód no.1 -2x całość, potem cardio, potem obwód no.2- 2x całość i znów cardio) TRENING A: Dół ciała I. Obwód no. 1 1. Suwnica (nogi wysoko i szeroko) 2. Przysiad plie 3. Uginanie nóg leżąc 4. Prostowanie nóg na maszynie [...]
[...] wytrwać do końca a zarazem cieszysz się na samą jego myśl jak małe dziecko! No i tak samo miałem dzisiaj - wiedziałem, że czekają mnie dość ciężkie nogi a po nogach 40 minut cardio - mimo wszystko jak już zacząłem pierwsze serie hack SQ to wiedziałem, że ten trening będzie przekvrwisty! Oczywiście tak zostało do samego końca dzisiaj po raz [...]
[...] i najważniejsze pozytywnie wpływa dla zdrowia więc takie 60 to się powinno z przyjemności kręcić a nie za kare ja takie 7x35-40 cały rok jadę bo jakoś nudno było by wstaći cardio nie przykręcić no nie wiem, dla mnie takie 60min cardio nigdy nie było przyjemne, chociaż na redu to nie zastanawiałem się nad tym tylko tyle ile miałem tyle robiłem, [...]
[...] przebudzeniu mój pies zabrał mnie dzisiaj na bieganie :-)) Mimo pogody jaka obecnie u nas panuje biega mi się bardzo dobrze, wole bieganie na świeżym powietrzu niż kręcenie cardio na rowerku. Dodam, że niezastąpiona na taką pogodę jest termoaktywna bielizna, która spisuje się świetnie :-)) naprawdę polecam! Tak więc po porannym cardio, [...]
[...] rana w pracy :-P Ogólnie dzień w pełni sił, czułem się dobrze zregenerowany! W pracy luz, trochę chodzenia, zawsze jakaś dodatkowa aktywność. No a później.. Trening: 60 min cardio + dwugłowe ud 1 Uginanie jednonóż na maszynie 15x27,2kg | 15x27,2kg | 15x26,1kg | 15x26,1kg 2 Martwy ciąg na prostych nogach 10x60kg | 10x80kg | 10x100kg | 10x120kg [...]
28.07.2019 Niedziela (2 tydzień prepa) Od jutra kolejne zmiany: - cardio pozostaje bez zmian - -40g węgli w dni treningowe - -40g węgli w dni nietreningowe więc i tak szamki jeszcze dość sporo, a waga powoli zaczyna lecieć w dół, dziś 87,9kg na czczo, więc jeszcze 6 tygodni, by zejść do 80kg, easy! ;-D No a dziś bez treningu, cardio na czczo i [...]
[...] wszystko na wariackich papierach, by wyrobić się z czasem, ale nie narzekam, bo lubię takie dni ;-D No i przynajmniej wolne w robocie to trochę odpoczynku jest :-) Z rana cardio, którego zazwyczaj nie ma, ale nadrabiam już na zapas jutrzejszą sesję, bo mógłbym się nie wyrobić, aczkolwiek nie wiem czy mnie nie poniesie i jednak nie wpadnie z [...]
[...] u mnie na redu, bo ta historia się powtarza już któryś raz z kolei przy moich redu :-D Ciśnienie w normie, więc myślę, że niedosypianie, robota fizyczna, ciężkie treningi i cardio dają znać o sobie ;-D No, ale cóż - co mnie nie zabije to mnie wzmocni, ponoć }:-( Więc chwile przeczekałem, aż sytuacja się uspokoi i wskoczyłem na cardio. Już obyło [...]
30.10.2020 Piątek Dziś całkiem ciekawy dzień ;-D Wstałem mega wypoczęty, od razu wskoczyłem zrobić swoje cardio, przedtreningowy na szybko i na trening. Przetyrana mocno klatka i triceps, totalna zabawa, trochę krótkie przerwy, bo musiałem się spieszyć, bo Ci z telewizji napierali, że chcą być szybciej, ale ogólnie ładnie nabijało i zdziwiłem się [...]
15.06.2021 Wtorek Drugi dzień wstawania o 3.30, cardio, do roboty na czczo i w robocie pierwszy posiłek ;-D Dziś już nieco gorzej w pracy, bo robiłem, a oczy same leciały w dół, ale to przejściowy kryzys potem jakoś zleciało ;-D Na trening jakoś nie miałem z początku werwy, ale jak już się rozgrzałem to focus i ogień ;-D Jutro co prawda off od [...]
18.06.2021 Piątek Straszny ten dzień dzisiaj ;-D Z rana szybka pobudka, cardio, no i ten kurs online od 7-12, egzamin miałem miec o 13.30 to sobie idealnie wykalkulowałem z przedtreningowym, a tu sie okazalo, ze dopiero na egzamin wszedlem o 15.20, wiec juz dzien marny ;-D No ale pojechałem na tą siłkę, ale to już nie było to samo, grunt jednak, [...]
[...] co 3h, jak po jakichś diurach ;-D Z rana sylwetka taka ostra i sucha, że szok, to też odbiło się na najniższym ważeniu, bo 105,8kg 88-O Na spokojnie zebrałem się wykręcić cardio, potem nic nie jadłem, by przeciągnąc dzisiejszy dzień, bo pierwsza nocka, więc pojechałem z Martą odebrać jej dowód i na zakupy do biedry. Wróciłem, zjadłem pierwszy [...]